Zderzenie z dzikim zwierzęciem to stresujące i kosztowne doświadczenie, które może spotkać każdego kierowcę. Według oficjalnych statystyk, każdego roku na polskich drogach dochodzi od 20 do 40 tysięcy kolizji z udziałem zwierząt. Dane te są jednak zaniżone, gdyż tylko niewielki procent takich zdarzeń jest zgłaszany odpowiednim służbom czy ubezpieczycielom.
Każdego roku w kolizjach z samochodami giną tysiące zwierząt, a szkody materialne sięgają dziesiątek milionów złotych.
Niestety, wiele z tych wypadków kończy się tragicznie także dla pasażerów pojazdów.
Jesień i Wiosna: Czas Wzmożonej Aktywności Dzikich Zwierząt na Drogach
Jesień to magiczny czas, kiedy natura mieni się kolorami, a my chętnie wybieramy się na spacery wśród drzew.
Jednak nie tylko my jesteśmy wtedy bardziej aktywni – dzikie zwierzęta również.
To właśnie wtedy dla niektórych z nich przypada okres godowy oraz czas intensywnego gromadzenia zapasów na zimę.
Drugim takim szczytem ich aktywności jest środek wiosny, kiedy to natura budzi się do życia po długiej zimie.
Niestety, wzmożona aktywność zwierząt ma swoje odbicie w statystykach wypadków drogowych.
Dane z SEWiK (System Ewidencji Wypadków i Kolizji) pokazują, że najwięcej kolizji ze zwierzętami notuje się w kwietniu, maju oraz w październiku i listopadzie. W tych miesiącach nasze drogi stają się wyjątkowo niebezpieczne dla dzikiej fauny.
Gdzie i kiedy najczęściej dochodzi do zderzeń z dzikimi zwierzętami?
Większość tych wypadków ma miejsce na drogach leśnych i w pobliżu pól, zwłaszcza po zmroku – między godziną 17:00 a 22:00.
To właśnie wtedy zwierzęta są najbardziej aktywne, a my często jesteśmy mniej czujni.
Jeśli musisz przejechać przez las w tych godzinach, zachowaj szczególną ostrożność i zwolnij, nawet jeśli nie zobowiązują Cię do tego znaki drogowe.
Może to nie tylko uchronić zwierzę przed cierpieniem, ale także zabezpieczyć Twój pojazd przed poważnymi uszkodzeniami oraz ustrzec Cię przed koniecznością ubiegania się o odszkodowanie za wypadek z dzikim zwierzęciem.
Jak się zachować po wyjściu zwierzęcia na drogę?
Gdy na drodze napotkasz dzikie zwierzę, unikaj trąbienia i migania światłami. Zwierzęta mogą zastygnąć w bezruchu, co zwiększa ryzyko kolizji.
Zamiast tego zatrzymaj się i pozwól im spokojnie opuścić jezdnię. Jeśli zauważysz na drodze sarnę lub dzika, odczekaj chwilę przed dalszą jazdą, ponieważ zwierzęta często poruszają się w stadach i za pierwszym mogą podążać kolejne.
Jak Unikać Kolizji z Dzikimi Zwierzętami?
Sarny, dziki i inne zwierzęta mogą nagle pojawić się na drodze, dając kierowcom niewiele czasu na reakcję.
Próby omijania zwierząt mogą prowadzić do utraty kontroli nad pojazdem. Nigdy nie skręcaj gwałtownie, ponieważ może to skończyć się jeszcze gorzej – uderzysz w drzewo lub nadjeżdżający pojazd.
Specjaliści zalecają, aby w takich sytuacjach skupić się na hamowaniu i trzymać pedał hamulca do momentu zatrzymania.
Nawet jeśli nie uda się uniknąć zderzenia, skutki będą mniej poważne niż w przypadku nagłego manewru.
Co robić po potrąceniu zwierzęcia?
Jeśli nie udało Ci się uniknąć zderzenia i potrąciłeś zwierzę, nie panikuj i nie odjeżdżaj z miejsca wypadku.
W pierwszej kolejności należy właściwie zabezpieczyć miejsce zdarzenia, np. poprzez włączenie świateł awaryjnych oraz ustawienie trójkąta ostrzegawczego.
Pamiętaj, aby do czasu przyjazdu funkcjonariuszy nie podchodzić do leżącego zwierzęcia, nawet jeśli wydaje się martwe. Jego reakcja może być gwałtowna i niebezpieczna dla Ciebie.
Jakie służby powiadomić, gdy zwierzę jest ranne?
Kolizja z udziałem dzikiego zwierzęcia wymaga natychmiastowego wezwania policji lub straży miejskiej, jeśli zdarzenie miało miejsce na terenie miasta.
Funkcjonariusze przybywają na miejsce wypadku z weterynarzem, który ocenia stan zwierzęcia i podejmuje decyzję o jego leczeniu lub ulżeniu mu w cierpieniu.
Policjanci również dokumentują uszkodzenia pojazdu, wykonując zdjęcia, oraz sporządzają protokół zdarzenia.
Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3.
Czy kolizja ze zwierzęciem zagrożona jest mandatem?
Kierowca może zostać ukarany tylko wtedy, gdy ucieknie z miejsca zdarzenia i nie wezwie odpowiednich służb.
Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować karą aresztu lub grzywny, której wysokość może sięgać nawet 5 tysięcy złotych.
Kolizja ze zwierzyną leśną a odszkodowanie
Oceń stan pojazdu i zrób zdjęcia szkody.
Po zderzeniu ze zwierzęciem należy dokładnie ocenić stan pojazdu.
Nawet takie „bliskie spotkania” z małym zwierzęciem mogą skończyć się uszkodzeniem reflektora, co może uniemożliwić dalszą jazdę, szczególnie nocą.
Uszkodzenia mogą jednak być poważniejsze, niż się wydaje na pierwszy rzut oka, zwłaszcza w przypadku zderzenia z większym zwierzęciem przy dużej prędkości. W takich sytuacjach zaleca się wezwanie pomocy drogowej.
Warto także dokładnie sfotografować miejsca wgnieceń i inne uszkodzenia.
Nawet jeśli zwierzę uciekło z miejsca zdarzenia, dokumentacja fotograficzna zniszczeń oraz śladów, takich jak sierść czy krew, może być kluczowa przy ubieganiu się o odszkodowanie od towarzystwa ubezpieczeniowego.
Ustalenie odpowiedzialności – od kogo uzyskasz odszkodowanie za zderzenie z dzikim zwierzęciem?
Gdy dochodzi do kolizji między dwoma pojazdami, kwestia odszkodowania jest zazwyczaj prosta.
Poszkodowany zgłasza się do ubezpieczyciela sprawcy, ponieważ każdy pojazd musi mieć wykupione ubezpieczenie OC.
Jednak w przypadku kolizji z dzikim zwierzęciem sprawa się komplikuje – sarny czy dziki nie posiadają ubezpieczenia OC.
Za skutki zdarzenia może odpowiadać wiele podmiotów, w zależności od miejsca, w którym doszło do kolizji.
Ustawa o drogach publicznych wskazuje, że odpowiedzialność za ochronę kierowców przed dzikimi zwierzętami leży po stronie zarządców dróg.
Zarządca drogi odpowiada za taką szkodę na zasadzie winy, oznacza to, że do przyjęcia odpowiedzialności za szkodę niezbędne jest łączne wystąpienie trzech przesłanek.
Są to:
- zawinione działanie lub zaniechanie
- szkoda
- związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem czy zaniechaniem.
Obowiązki zarządcy drogi są określone głównie w ustawie o drogach publicznych.
Zgodnie z przepisami, jednostka sprawująca zarząd drogi obowiązana jest do utrzymania drogi, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, a także utrzymywania zieleni przydrożnej we właściwym stanie, przede wszystkim w okresie wegetacji roślinności.
Zarządca drogi zobowiązany jest także ustalać organizację ruchu na drodze oraz stosować znaki i sygnały drogowe.
Na autostradach oraz drogach szybkiego ruchu stosowane są różne środki ochrony przed zwierzyną, takie jak ogrodzenia czy specjalne wiadukty ułatwiające bezpieczne przejście zwierząt na drugą stronę drogi.
W przypadku gdy zastosowanie tych zabezpieczeń nie jest możliwe, zarządca drogi ma obowiązek umieścić znak ostrzegawczy A-18b „zwierzęta dzikie”.
Ten znak informuje kierowców o możliwości napotkania na drodze zwierząt i zobowiązuje ich do zachowania szczególnej ostrożności.
Znak A-18b jest używany do oznaczenia miejsc, gdzie zwierzęta dziko żyjące często przekraczają drogę, na przykład w obszarach leśnych z dużą populacją zwierzyny lub w miejscach, gdzie droga przecina szlaki migracyjne zwierząt.
Kto jeszcze może odpowiadać za szkodę, gdy nastąpi zderzenie z dzikim zwierzęciem?
W sytuacji gdy w okolicy występuje duża populacja dzikich zwierząt i wcześniej miały miejsce podobne wypadki drogowe odpowiedzialność za nieumieszczenie odpowiedniego ostrzeżenia może ponosić nadleśnictwo, które nie poinformowało zarządcy drogi o ruchach zwierząt.
Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na możliwość występowania polowań, które również mogą wpływać na zachowanie dzikich zwierząt.
Polowania mogą spłoszyć zwierzęta i skłonić je do ucieczki na drogę, co zwiększa ryzyko kolizji.
Organizatorzy polowań, czyli zarządcy kół łowieckich, ponoszą odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa w takich sytuacjach i za ewentualne szkody wyrządzone w wyniku nieuwzględnienia tego ryzyka.
Dlatego ważne jest, aby wszystkie zaangażowane strony – zarządcy dróg, nadleśnictwa oraz zarządcy kołów łowieckich – współpracowały w celu skutecznego zarządzania tymi zagrożeniami i minimalizowania ryzyka dla kierowców oraz dzikich zwierząt.
Czy brak znaku A-18b przesądza o odpowiedzialności zarządcy drogi?
Odpowiedzialność zarządcy drogi za zderzenie z dzikimi zwierzętami jest kwestią złożoną i wymaga uwzględnienia różnych czynników.
Sam fakt braku oznakowania drogi znakiem A-18b nie oznacza automatycznej odpowiedzialności zarządcy.
W przypadku, gdy do zdarzenia dojdzie w miejscu, w którym umieszczony jest znak „uwaga, dzikie zwierzęta” udowodnienie winy zarządcy drogi nie będzie w praktyce możliwe, chyba że na danym odcinku doszło do naruszenia innych, ciążących na zarządcy drogi obowiązków, które mogły wpłynąć na powstanie szkody np. brak utrzymania pobocza drogi we właściwym stanie.
Inaczej sytuacja wygląda na drodze, na której znak ostrzegający przed dziką zwierzyną nie został ustawiony.
W takim przypadku konieczne jest wykazanie, że miejsce zdarzenia wymagało ustawienia takiego znaku, a zarządca drogi zaniedbał ten obowiązek.
To zarządca w oparciu o informacje otrzymywane z nadleśnictw czy od policji powinien analizować zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny i prawdopodobieństwo ich wystąpienia na danym terenie.
Zatem, gdy zaniedbania zarządcy drogi w zakresie braku ustawienia znaku ostrzegawczego przed zwierzyną leśną czy utrzymania pobocza drogi we właściwym stanie rzeczywiście przyczyniły się do zaistnienia kolizji pojazdu z dzikim zwierzęciem, poszkodowany kierowca może domagać się odszkodowania od ubezpieczyciela danego zarządcy drogi.
Poniżej fragment przykładowego uzasadnienia decyzji ubezpieczyciela o odmowie wypłaty odszkodowania
„Miejsce to dotychczas nie było wskazywane przez właściwe jednostki organizacyjne jako prawdopodobny obszar częstej migracji zwierząt dziko żyjących, wymagających oznakowania znakami ostrzegawczymi A-18b. Obowiązek oznakowania znakiem A-18b zachodzi tylko wyłącznie w przypadkach ponadprzeciętnego ryzyka ze strony migrującej zwierzyny, utożsamianego jedynie ze stałymi szlakami wędrówek. Znak A-18b stosuje się do oznakowania miejsc, w których zwierzęta często przekraczają drogę, np. przy wjeździe do lasu o dużej ilości zwierzyny lub w miejscu przecięcia przez drogę dojścia do wodopoju. Miejsca takie można ustalić m. in. na podstawie informacji służby leśnej o szlakach wędrówek dzikich zwierząt (Dz. U, załącznik do nr 220,poz.2181 z dn. 23.12.2003r. „szczegółowe warunki techniczne dla znaków sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach”) W związku z powyższym droga na której doszło do zdarzenia nie wymaga oznakowania. Droga jest oznakowana zgodnie z obowiązującym aktualnie projektem stałej organizacji ruchu. Jednocześnie pragniemy zaznaczyć , że sama obecność znaku A-18b ma prowadzić jedynie do przypomnienia i uświadomienia kierującemu pojazdem, że wkroczył w teren leśny na którym zwierzyna leśna może pojawić się częściej niż na innych odcinkach nie objętych tym znakiem. Kolizja ze zwierzęciem jest następstwem zamieszkiwania dzikiej zwierzyny w przydrożnych terenach, lasach i jej przemieszczania się w naturalny sposób. W tym stanie rzeczy należy stwierdzić, iż żaden znak drogowym oraz zabezpieczenie nie stanowi gwarancji ani bariery zapobiegającej wtargnięciu zwierząt na jezdnię.”
Jak otrzymać odszkodowanie po zderzeniu z dzikim zwierzęciem?
Niestety, w takiej sytuacji to na kierowcy ciąży obowiązek udowodnienia, że do zderzenia z dzikim zwierzęciem doszło z winy zarządcy drogi lub koła łowieckiego.
Dlatego tak istotne jest zebranie dowodów, które potwierdzą przebieg zdarzenia, w szczególności mogą to być:
- zdjęcia z miejsca kolizji dokumentujące uszkodzenia
- notatka policyjna
- zeznania świadków
- statystyki wypadków z udziałem dzikich zwierząt w miejscu zdarzenia, które kierowca może uzyskać od policji, nadleśnictwa lub koła łowieckiego.
Przeczytaj inne moje wpisy na ten temat:
- Ubezpieczenie OC sprawcy szkody
- Jak napisać zgłoszenie szkody?
- Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela – zaniżona wycena naprawy pojazdu
Jeżeli podmiot, do którego zwracasz się o odszkodowanie, nie uwzględni roszczeń, zostaje Ci jeszcze wejście na drogę postępowania sądowego.
Jeżeli masz dodatkowe pytania, śmiało napisz do mnie.
Justyna Małek
radca prawny
***
Odszkodowanie za wypadek w aquaparku lub wesołym miasteczku
Wakacje były czasem radości, beztroski i zabawy, a miejsca takie jak aquaparki czy wesołe miasteczka stawały się ulubionymi celami rozrywki. Niestety, pomimo wszystkich środków bezpieczeństwa, wypadki mogą się zdarzyć. Jeśli doznałeś obrażeń lub uszczerbku na zdrowiu podczas wizyty w takim miejscu, masz prawo dochodzić odszkodowania.
Poniżej przedstawiam kluczowe informacje na ten temat [Czytaj dalej…]
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }